Jeśli mamy wodę płytko to można będzie niewielkim kosztem zrobić sobie studnie na działce. Ma to swoje wady i zalety. Nigdy nie wiemy czy ta woda za miesiąc czy dwa tam jeszcze będzie. Druga sprawa to bezpieczeństwo, bo jeśli woda jest za płytko to istnieje ryzyko, że będą się do niej przedostawały zanieczyszczenia z pól. Jeśli chcemy taką wodę wykorzystywać jedynie do podlewania ogródka to nie ma problemu i na pewno się przyda. Gdybyśmy jednak chcieli używać jej do picia to sytuacja się zmienia. Lepszym rozwiązaniem będą wtedy studnie głębinowe. Ich koszty są o wiele wyższe, ale mamy przynajmniej pewność, że na działce jest coś, z czego możemy korzystać. Oczywiście po wywierceniu studni warto zrobić sobie analizę takiej wody. Wiemy czy nie jest za twarda albo za miękka. Taką analizę może nam przeprowadzić sanepid i nie kosztuje to dużo pieniędzy.
Szukamy
firmy wiercącej studnie
Najlepszym
rozwiązaniem będzie szybki kontakt z firmą, która, na co dzień
zajmuje się wierceniem. Dowiemy się ile to ma nas kosztować i ile
czasu należy sobie zarezerwować żeby studnia była wywiercona.
Dzisiaj studnie wiercone są
bardzo popularne i takie firmy mają bardzo dużo pracy i często
trzeba czekać w kolejce. Po podłączeniu wielu wsi do wodociągów
ilość chętnych na studnie spadła, ale po kilku latach znowu się
to zmieniło. Ludzie zobaczyli, że wodociągi często są
przeciążone i wiele osób latem ma problemy z wodą. Nie mogą
podlewać ogródków, bo za to grozi nawet kilkuset złotowy mandat.
Niby mamy swoją wodę, bo zapłaciliśmy za podłączenie wodociągu,
płacimy za każdy metr sześcienny wody, ale jeśli chcemy z niej
korzystać to czekają nas problemy. Lepszym rozwiązaniem będzie
wywiercić studnię głębinową na trzydzieści metrów i mieć
problem z głowy. Najczęściej wywiercenie takiej studni kosztuje w
granicach 6-8 tysięcy złotych. To dużo i mało, wszystko zależy
jak na to spojrzymy. Jeśli korzystamy z dużej ilości wody każdego
dnia to ta kwota zwróci nam się bardzo szybko i zaczniemy jeszcze
na tym zarabiać.